11 sierpnia 2016

10 książek na lato #4 Glik, chłopak z charakterem...

Kolejna propozycja piłkarska tym razem od SQN… Szczerze mówiąc długo czekałem na tą książkę. Miałem dość biografii Ronaldo, Messiego, Ibrahimovica i innych wielkich, tym bardziej, że i u nas mamy kilka biografii książkowych. Przeglądamy więc Kamila Glika…

Szczerze mówiąc o Gliku nie wiedziałem do tej pory nic, prócz tego, że grał w Torino, dlatego książka była dla mnie strzałem w dziesiątkę, tym bardziej, że defensywa naszej reprezentacji okazała się najsilniejszą stroną. Obok czyszczącego wszystko bohatera tej książki, mieliśmy Pazdana, Krychę i wybitnie wyciągającego piłki, których wyciągnąć się nie dało Fabiańskiego. Ale jesteśmy przy Gliku.
Generalnie rzecz biorąc silne charaktery nie są z nikąd. Życie półtorarocznego Glika wisiało na włosku. Był jednak silny i powychodził ze zdrowotnych tarapatów. Takie były początki… Później była króciutka kariera bramkarska i dalej UD Horadada, trzecia drużyna Realu Madryt, Piast Gliwice, US Palermo wypożyczenie do AS Bari i Torino FC, w którym nie tylko został kapitanem, ale zyskał miano legendy. Tu warto się zatrzymać, bo w tym momencie ciężka praca sprawiła, że piłkarz został jednym z najlepszych polskich obrońców. Trudno też wyobrazić sobie polską reprezentację, bez Glika. Stał się nie tylko dobrym obrońcą, ale i filarem defensywy.
Książka ta była dla mnie w wielu miejscach zaskakująca, bo szczerze mówiąc o życiu i karierze polskiego obrońcy nie wiedziałem praktycznie nic. Nie wiedziałem, o jego przygodzie z Realem, czy Palermo nie mówią już o biograficznych szczegółach.

Michał Zichlarz napisał książkę, którą nie tyle przeczytałem co wchłonąłem bo czyta się ją rzeczywiście świetnie. To już jest norma i nie wiem, ile razy to pisałem, ale rzeczywiście  SQN wydaje świetne biografie. Ta jakość jest dla mnie już w zasadzie takim znakiem rozpoznawczym i wiem, że jeżeli coś wydaje SQN, to jest to warte uwagi…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz