19 maja 2014

Operacja Franciszek, czyli Terlikowski o Franciszku, Benedykcie i Św. Janie Pawle II



http://www.wydawnictwofronda.pl/operacja-franciszek-szesc-medialnych-mitow-na-temat-papieza
Z czego wynika, błędne czytanie przesłania Papieża Franciszka i obsadzanie Go w roli hierarchy mającego zmienić, ba zrewolucjonizować nauczanie Kościoła Katolickiego, i otworzyć jego struktury na obyczajową rewoltę? Myślę, że książkę Tomasza P. Terlikowskiego Operacja Franciszek można odczytywać właśnie w kontekście odpowiedzi na powyżej postawione pytanie, choć z drugiej strony spłycenie jej do tego jednego problemu, z całą pewnością odziera ją z wielowątkowości, a tym samym z uniwersalności.
Ta książka zmusza czytelnika do rozmyślań. I to, wbrew pozorom nie tylko nad pontyfikatem Papieża Franciszka. Terlikowski wielokrotnie czyni odwołania do pontyfikatów Benedykta XVI oraz, co zrozumiałe Świętego Jana Pawła II, wielokrotnie punktując znaki wspólne dla tych trzech pontyfikatów. 


Tym razem nie cytuję! Nie chciałem przynajmniej. Ale z drugiej strony mnie osobiście to właśnie cytaty za każdym razem skłaniały do sięgnięcia po konkretny tytuł. Ogromną wartością książki Terlikowskiego jest zestawianie wypowiedzi trzech Papieży. Terlikowski czyni tak wielokrotnie udowadniając, iż konkretne stanowisko Papieża Franciszka jest bardzo silnie związane z tezami głoszonymi przez Benedykta XVI i Świętego Jana Pawła II… chociażby w przypisach do rozdziału „Lewicowy Franciszek”  autor notuje takie słowa Jana Pawła II: „Jedynie ubóstwo jest gwarancją, że kapłan będzie gotowy udać się tam, gdzie jego praca jest bardziej pożyteczna i pilna, także kosztem wyrzeczeń osobistych (…) Wolność wewnętrzna, którą ubóstwo ewangeliczne chroni i podtrzymuje, sprawia,  że kapłan potrafi stanąć u boku biednych, okazać solidarność z ich wysiłkami na rzecz ustanowienia bardziej sprawiedliwego społeczeństwa, być wrażliwszym i lepiej rozumieć i rozróżniać zjawiska związane z ekonomicznym i społecznym aspektem życia, popierać opcję preferencyjną na rzecz ubogich.” (Jan Paweł II adhortacja Pastores dabo vobis). Jaki więc powinien być kościół dzisiejszy Kościół Katolicki? Na to pytanie, odpowiedź daje Terlikowski słowami trzech Papieży. Co najważniejsze słowami ukazanymi w pełnym ich kontekście. Tym różni się właśnie przekaz, jaki wypływa z tej książki. Prawdziwością i pełnokontekstowością.  Media kreują Papieża Franciszka jak granat mający rozsadzić Kościół, Nasz Kościół od samego środka. Ma złagodzić zdanie ws. Homoseksualistów, aborcji, antykoncepcji, bogactwa (opodatkowanie dochodów Biskupów- brzmi znajomo?), wywalić na sam środek brudy pedofilii- co z jednej strony moim zdaniem pomogłoby Kościołowi bardzo, lecz z drugiej strony podejście do tego tematu cechować winna szczególna ostrożność. Bo Kościół według mediów potrzebuje  jakiegoś specjalnego odświeżenia. Powiewu rewolucji. Sam Papież jest tu wykorzystywany. Jest potrzebny mediom, ale tylko w takim kontekście w jakim chciałyby media widzieć cały Kościół Katolicki. To stąd właśnie wyniknęła potrzeba sięgnięcia przeze mnie po książkę Tomasza Terlikowskiego. Naprawdę warto.

Ode mnie: ******/ ******

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz