10 grudnia 2012

Lucjan Kydryński Gerschwin... czyta Marcin Kydryński

Będę szczery… nie do końca byłem przekonany do samego zjawiska jakim są audiobooki… pierwszy audiobook z jakim się zetknąłem tak szybko jak go zdobyłem, tak samo szybko wyrzuciłem do „kosza”. Sama książka była bardzo dobra, audiobook był mocno średni… ale już drugie moje spotkanie z audiobookiem wydanym przez PWM okazało się diametralnie inne…

Pomysł PWM-u na wydanie biografii Georga Gershwina autorstwa Lucjana Kydryńskiego czytanej przez jego syna Marcina Kydryńskiego i „ilustrowanej” doskonale zagranymi przykładami muzycznymi okazał się pomysłem bardzo dobrym, choć do samego pomysłu podchodziłem z pewnym dystansem… a w zasadzie- jeśli chcieć być szczerym- podchodziłem do pomysłu ze sporym dystansem. Jak się okazało całkowicie niesłusznie… sam tekst jest przecież bardzo dobry, po drugie doskonałe muzyczne „ilustracje” i po trzecie- znakomity pomysł, aby tekst czytał Marcin Kydryński… jedynie, jeśli chcieć trochę pokręcić nosem, to można właśnie na fragmenty… zarówno, że audiobook to zaledwie fragmenty książki, a przykłady muzyczne, to tylko fragmenty kompozycji… ale gdyby dołożono całości książki i utworów nie pomieściłyby się pewnie one na dwóch płytach CD…

                Długo nie zastanawiałem się nad włączeniem płyty, pewnie dlatego, że zwyczajnie lubię twórczość Georga Gershwina… fragmenty jego kompozycji sprawiają, że po pierwsze płyta jest urozmaicona, po drugie, wiemy o czym mowa… ale muzyka jest de facto tylko dodatkiem. Marcin Kydryński czyta tekst niezwykle sugestywnie… już sam Prolog daje pewien przedsmak całego audiobooka. Po krótkim Prologu dostajemy nagrany fragment Amerykanina w Paryżu… szkoda, że fragment, gdyż interpretacja Krzesimira Dębskiego prowadzącego Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia jest ciekawa… intrygująca… dość sugestywnie nakreślony „temat”  inteligentnie uwypuklony rytm sprawiają, że interpretacji słucha się bardzo dobrze…

                Brooklyn jest fragmentem, z którego dowiadujemy kilku informacji- anegdot, z życia młodego Georga Gershwina. Zarówno część Brooklyn jaki i Broadway zilustrowane są miniaturami, są to kolejno: Three Quarter Blues oraz Merry Andrew z cyklu Three Pieces for piano w interpretacji Fazila Say’a… bardzo ciekawy jest fragment dotyczący Błękitnej Rapsodii. Dobrze wkomponowane w dwa fragmenty tekstu są dwa fragmenty Rapsodii w wykonaniu Waldemara Malickiego, któremu towarzyszy Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod dyrekcją Gabriela Chmury… już fragment pokazuje dobry pomysł na interpretację i spory rozmach interpretacyjny… Podobną formułę ma zresztą podzielony na dwie części fragment Porgy & Bess- z tym, że część druga kończy się niezwykle poruszający  fragment opisujący pogrzeb Gershwina pomiędzy fragmentami dostajemy nagranie zamykające cykl Three Pieces for Piano- Promenade w wykonaniu Say’a… ostatnią muzyczną ilustracją jest fragment Koncertu F- dur na fortepian i orkiestrę z genialnym Adamem Makowiczem oraz Krzesimirem Dębskim prowadzącym NOSPR.

                Audiobook wydany przez PWM, odbiega w pewnym sensie od tradycyjnych audiobooków. Po pierwsze dlatego, że nie jest rejestracją całej książki… po drugie ilustrowany jest znakomicie zagranymi kompozycjami Gershwina niezwykle logicznie wtopionymi w tekst. Całość trwa ok. 50 minut… i dobrze, bowiem płyty słucha się bardzo przyjemnie i nie dostajemy jakiejś kolosalnej dawki informacji. Dobry wybór fragmentów sprawia, że nie zostajemy zasypani datami, ale dostajemy informacje, o których nie zawsze się mówi.. Zdecydowanie polecam

Ode mnie: *****

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz