Na koniec zostawiłem sobie nagranie, na które czekałem
najbardziej i którym chciałem przełamać pewien schemat rozrywkowego charakteru
nagrań, które nam tutaj zaczęły dominować. Nie byłbym sobą, gdybym nie wrzucił pomiędzy czegoś klasycznego, a
skoro klasyka to w najlepszym z możliwych wydań. Przed wami Piotr Anderszewski…
Wpis powstał we współpracy ze sklepem empik.com