Nagranie Michała Ciesielskiego okazuje się płytą niezwykle
wręcz interesującą… pod względem improwizacji, ale też samych kompozycji. Bo w
warstwie kompozycyjnej zauważalne są wielorakie inspiracje. Muzyką klasyczną (Paranoid Waltz) czy starym- dobrym
jazzem z pod szyldu ragtime’u (Rush Hour Rag). Ale co jest
najważniejsze… to nie jest muzyka przetworzona, ale gruntownie w warstwie
prekompozycyjnej przemyślana.
Jedną z lepszych rekomendacji okazują się słowa Leszka
Możdżera zanotowane na okładce płyty:
„Niniejszym rekomenduję Michała Ciesielskiego jako młodego,
obiecującego pianistę wartego inwestycji w jego dalszy rozwój. Artysta ten
posiada bogaty, intrygujący język harmoniczny oraz wyjątkowy zmysł kompozycji.
Polecam go Państwa uwadze”
I rzeczywiście, co ujmuje już od pierwszych taktów, to
ogromna wrażliwość muzyczna, zmysł melodyczny i nieoczywiste rozwiązania
harmoniczne. Ale nie tylko. Bowiem Michał Ciesielski jest pianistą
inteligentnym czerpiącym z wielu źródeł, ale nie bezmyślnie kopiującym… co
jeszcze wyróżnia Ciesielskiego, to język harmoniczny… oryginalny, intrygujący i
jakże inny od harmoniki Możdżera, Herdzina, Jagodzińskiego, Jaskułke, czy
Hołowni. Trzynaście, kontrastujących
ze sobą utworów to w większości jazzowe- improwizowane w całości?- miniatury-
może za wyjątkiem siedmiominutowej kompozycji Gene de Paula- You Don’t Know What Love Is, spośród
których w zasadzie nie ma sensu wyróżniać konkretnych tytułów, gdyż płyta
wymaga wysłuchania w całości. Ma przecież swoją dramaturgię, którą skrzętnie
buduje zresztą sam pianista. Pianista, mający spore możliwości, ale także- co
najważniejsze-potrafiący przekuć te umiejętności w intrygujący materiał
melodyczny, którego słucha się bardzo dobrze.
Pierwsza
płyta Michała Ciesielskiego jest płytą intrygującą, ukazującą młodego pianistę
jako muzyka ciekawego i posiadającego spore umiejętności warsztatowe i
muzyczne. Jest także kolejnym dowodem na to, iż w Polsce można znaleźć młodych
i wrażliwych muzyków…
Ode mnie: *****/ ******
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz