Mój powolny- i w gruncie rzeczy nieświadomy- odwrót od
muzyki klasycznej zastopowany został wraz z nadejściem sporej ilości- niezwykle
skądinąd intrygujących- płyt od wytwórni DUX, Requiem Records i Bołt Records. W
skrócie rzecz ujmując… muzyka Lutosławskiego, Pendereckiego, Borkowskiego,
Mykietyna, Krauzego, Zielińskiego, Nowowiejskiego okazały się dla mnie bardzo
miłymi zaskoczeniami… i odkrywaniem na nowo muzyki, którą w niektórych
przypadkach już miałem okazję poznać i przemyśleć.
Zaczynam od płyty, którą można- myślę- określić jako
jubileuszową, w końcu jej wydanie zbiegło się w czasie z podwójnym jubileuszem
Mariana Borkowskiego: 55- lecia pracy artystycznej oraz 45- lecia pracy
pedagogicznej a także ukazuje się w roku jubileuszu 35- lecia pracy
artystycznej zespołu, który nagrał utwory: Polskiego
Chóru Kameralnego. Jubileusz więc to zgoła potrójny.
Płyta (wydana przez wydawnictwo DUX) zestawia więc wszystkie utwory na chór mieszany
a cappella Mariana Borkowskiego kompozytora(studia u Kazimierza
Sikorskiego, Nadii Boulanger, Oliviera Messiaena i Iannisa Xenakisa),
muzykologa (studia pod kierunkiem Józefa M. Chomińskiego, Jacquesa Chailley i
Barry’ego S. Brooka), pianisty (studia pod kierunkiem Jana Ekiera i Natalii
Hornowskiej) i pedagoga. Są to kompozycje z lat 1970- 2012. Zestawienie
kompozycji z ponad czterdziestoletniego okresu twórczości pozwala odbiorcy
prześledzić całą drogę twórczą profesora Borkowskiego. Sam Profesor o swojej
twórczości wyrosłej z tematyki religijnej i pisanej po roku 1982 pisze (w M.
Borkowski
Charakterystyczne cechy mojej twórczości- Musica Sacra Nova nr 1,
2007) o potężnym zwrocie
„w kierunku
muzycznego i uniwersalnego sacrum, poszerzenia kręgu znaczeń symbolicznych,
kondensacji i integracji materiału muzycznego, a także koncentracji na nieustannym
pogłębianiu wyrazu muzycznego z wyraźnym wzmożeniem temperatury i energetyki
ekspresyjnej utworów. W tym ostatnim okresie objawiła się wyraziście, w moim
głębokim przekonaniu, tendencja do krystalizowania się, estetycznie i
stylistycznie, odrębnego języka muzycznego, a do najbardziej istotnych jego
cech zaliczam: emocję muzyczną, dynamizm napięć, dramatyczny rodzaj ekspresji,
symbolizm i aforystyczność w prezentowaniu myśli muzycznej, a także dążenie do
podporządkowania wszystkich elementów muzycznych i środków techniki
kompozytorskiej idei artystycznej i ogólnej koncepcji dzieła”. Na pewno
muzyka chóralna Mariana Borkowskiego jest twórczością nasyconą emocjami,
ekspresją muzyczną- jak chociażby otwierająca płytę kompozycja
Libera Me I napisana w roku 2005. Rozpoczynająca się potężnym
akordem… który błyskawicznie zostaje sprowadzony do dynamiki
ppp… i faktycznie, kontrastowanie
dynamiczne jest kolejną cechą twórczości chóralnej kompozytora. Objawia się ono
zarówno w
Mater Mea do słów
Krzysztofa Kamila Baczyńskiego czy w
Kołysance-
będącej
de facto urokliwą
wokalizą bez słów ale też silnie nawiązującej do
Libera Me- uderzenie początkowego akordu i wycofanie. Wokaliza… to
właśnie w tym elemencie dopatruję się cechy najbardziej charakterystycznej dla
kompozycji chóralnych Mariana Borkowskiego. Ma prof. Borkowski umiejętność
pisania urokliwych wokaliz… najbardziej poruszające momenty to
Kolęda II Bóg przyszedł na świat z
piękną partią barytonową (basową?)i
Kołysanki.
Dla mnie osobiście płyta z
utworami chóralnymi Mariana Borkowskiego jest swoistym odkryciem muzyki, której
do tej pory nie znałem. Muzyki frapującej, ale i przystępnej dla słuchacza. Oczywiście
warto podkreślić znakomitą dyspozycję Polskiego
Chóru Kameralnego pod batutą Jana Łukaszewskiego. Budowanie napięć,
kulminacji i doskonałe odczytywanie partytur sprawiają, że ta muzyka brzmi i
działa na słuchacza w sposób absolutny.
Ode mnie: *****/ ******
Mikołaj Szykor
Szanowny Pan Mikołaj Szykor: z prawdziwą satysfacją przyjmuję Pańskie ekspresyjne i niezmiernie celne (w moim głębokim przekonaniu) odczytanie mojej muzyki - to budujące i pokrzepiające) - z serdecznym podziękowaniem i pozdrowieniami - Marian Borkowski
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie Profesorze. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa pod moim adresem, cieszę się, że moje słowa okazały się celne i trafione. Z serdecznym pozdrowieniami Mikołaj Szykor
UsuńRaz jeszcze pięknie dziękuję - ściskam dłoń i przesyłam serdeczności - Marian Borkowski
OdpowiedzUsuń