Przyznając się
całkiem serio płyt z kolędami mam mało. Powodów jest kilka, ale generalnie
rzecz biorąc od dłuższego czasu i tak w święta słucham płyty Mateusza
Pospieszalskiego, płyty szczególnej, intymnej i wysmakowanej muzycznie...
Dlatego też z ogromną dozą ciekawości oczekiwałem solowej płyty Włodka Pawlika.
Długo czekałem
z odpaleniem Kolęd Polskich. Chciałem doczekać do 24 grudnia, gdyż należę do
osób, które niezbyt szybko sięgają po kolędy, zostawiając to niejako na ostatnią chwilę. Myślę, że bez zbędnej przesady mogę napisać, iż Kolędy Polskie- same w
sobie przecież piękne- zyskują nowe życie. Czy taki był zamysł
pianisty, tego nie wiem, jednakże same aranżacje okazują się wyrafinowane a i z
drugiej strony cechujące się ogromnym szacunkiem dla samych oryginalnych
melodii poukrywanych momentami w gęstej tkance harmonicznej (np. Oj maluśki, maluśki) oraz niezwykle wręcz kunsztownie
wyprowadzanych improwizacjach... Pojawiają się także momenty, w których na
wierzch wybija się dobrze znany temat, okraszony wysmakowaną harmoniką- np. ograna przecież na tysiące możliwych
sposobów- Cicha Noc. I choć moim zdaniem najciekawiej rysują się Mizerna Cicha,
Anioł pasterzom mówił z quasi ludową (góralską) harmoniką oraz Dzisiaj w
Betlejem, to płyty nie można ograniczać do tych kolęd. Cała płyta ma bowiem swoją
dramaturgię i tak właśnie w całości należałoby jej słuchać.
Włodek Pawlik prowadząc słuchacza po zakamarkach swej muzycznej wyobraźni i ukrywając melodie w wyrafinowanych harmonicznie motywach i improwizacjach pokazuje Kolędy na nowo. Aranżując je w sposób urokliwy i dodając tym samym konkretnym tematom muzycznej intymności, z której same kolędy odarte zostały przez naszych rodzimych wykonawców (dowody mamy rok rocznie podczas telewizyjnych koncertów kolęd...). Co roku obserwujemy przecież "zasyp" świątecznych propozycji fonograficznych. Różnica między poszczególnymi produkcjami jest taka, iż część jest najzwyczajniej w świecie słaba, część przyzwoita... stosunkowo najmniejszą część stanowią fonograficzne perełki, do których bez wątpienia zaliczyć można Kolędy Polskie Pawlika.
Ode mnie: ******/ ******
Mikołaj Szykor
Włodek Pawlik Kolędy Polskie
Włodek Pawlik- piano
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz