Przyznaję się, blog opanowany został przez nagrania jazzowe…
kilka czynników złożyło się na ten stan rzeczy, ale zawsze z niezwykłą wręcz radością
i zaciekawieniem pochylam się nad nowościami, które pojawiają się w świecie
muzyki współczesnej… i tu ponownie- można zapytać, który to już raz- wracamy
dzięki labelowi Bołt Records do archiwów Studia Eksperymentalnego Polskiego
Radia… ale także niebawem wracamy z nowymi płytami wytwórni DUX, której
premiery (Composers Concert Live z
muzyką Krzysztofa Herdzina, Piano Works
vol.1 z utworami Krzysztofa Meyera czy nagranie nowych utworów Macieja
Zielińskiego) również przykuwają moją uwagę.
David Crowley: „Projekt
Sounding The Body Electric został przygotowany jako wystawa w Muzeum Sztuki w
Łodzi. Za cel postawiliśmy sobie zbadanie procesu kształtowania nowego obszaru
eksperymentowania, jaki wyłonił się na pograniczu muzyki i sztuki w Europie
Wschodniej w latach sześćdziesiątych oraz siedemdziesiątych. Kompozycje
jakie wybrane zostały do tego fonograficznego projektu, są różnorodne.
Począwszy od Głosu z głośnika Vladana
Radovanovicia, kompozycji o której tytuł mówi w zasadzie wszystko, przez Same tranzystory Krzysztofa Wodiczko i
Szabolcsa Esztényi’ego, kompozycji
rozpisanej na ośmiu wykonawców obsługujących tranzystory radiowe, czy nagrania
„terenowe” tworzące kompozycje Skrzyżowanie
Wojciecha Bruszewskiego i Muzyka
wewnątrz i na zewnątrz neoawangardowej grupy Kolektywnje Dejstwija, kończąc na kompozycjach powstałych jako
impuls na konkretne wydarzenie bądź zamówienie Ode to Light Arne Nordheim a także Nagrobek Malewicza Rudolfa Komorousa. Ta różnorodność buduje dla nas jako odbiorców niezwykle wręcz
intrygującą przestrzeń słuchową, w której musimy się- mówiąc nieco kolokwialnie
„po swojemu” odnaleźć. Dotyczy to w równym w zasadzie stopniu Skrzyżowania jak i Muzyki wewnątrz i na zewnątrz , kompozycji, dla których wspólny
pozostaje twórczy zamysł. Pierwszy z utworów- zrekonstruowany przez Wiktora
Skoka i stanowiący zapis nagrania terenowego tego samego skrzyżowania 40 lat
później- to nagrane odgłosy miasta tworzące pejzaż znany nam z codzienności. Na
skrzyżowaniu ulic umieszczone zostały 4 mikrofony rejestrujące owe odgłosy,
szumy, zgrzyty, następnie nagranie to zostało zaprezentowane w odpowiedniej
skali przez cztery głośniki. Podobnie, choć nie w ten sam sposób ujęli temat
twórcy z Kolektywnych działań. Tu
materiałem formotwórczym były nagrane odgłosy tramwajów… albo dzieło Hugha
Daviesa Shozyg, będące rejestracją
kolektywnej improwizacji na instrumencie elektronicznym powstałym w domowych
warunkach i Rysunki akustyczne Milana
Grygana będące również zapisem akustycznym pewnych elementów chwilowych,
momentowych, ulotnych gdyż są one zapisem odgłosów towarzyszących tworzeniu
rysunków, czym zaciera twórca różnicę pomiędzy tworzeniem a odtwarzaniem
partytury graficznej.
Samo
nagranie, jest kolejną próbą ukazania dorobku Studia Eksperymentalnego
Polskiego Radia… może nie tyle próbą ukazania dorobku, co próbą przywrócenia
tegoż dorobku świadomości muzykologów, muzyków, a także odbiorców. Dorobku
będącego spuścizną- można bez zbędnej przesady napisać- niezwykłą i wyjątkową.
Ode mnie: ******/ ******
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz