Będę szczery… nie do końca byłem przekonany do samego
zjawiska jakim są audiobooki…
pierwszy audiobook z jakim się
zetknąłem tak szybko jak go zdobyłem,
tak samo szybko wyrzuciłem do „kosza”. Sama książka była bardzo dobra, audiobook był mocno średni… ale już
drugie moje spotkanie z audiobookiem wydanym
przez PWM okazało się diametralnie inne…
Pomysł PWM-u na wydanie biografii Georga Gershwina autorstwa
Lucjana Kydryńskiego czytanej przez jego syna Marcina Kydryńskiego i
„ilustrowanej” doskonale zagranymi przykładami muzycznymi okazał się pomysłem
bardzo dobrym, choć do samego pomysłu podchodziłem z pewnym dystansem… a w
zasadzie- jeśli chcieć być szczerym- podchodziłem do pomysłu ze sporym
dystansem. Jak się okazało całkowicie niesłusznie… sam tekst jest przecież
bardzo dobry, po drugie doskonałe muzyczne „ilustracje” i po trzecie- znakomity
pomysł, aby tekst czytał Marcin Kydryński… jedynie, jeśli chcieć trochę
pokręcić nosem, to można właśnie na fragmenty… zarówno, że audiobook to zaledwie fragmenty książki, a przykłady muzyczne, to
tylko fragmenty kompozycji… ale gdyby dołożono całości książki i utworów nie
pomieściłyby się pewnie one na dwóch płytach CD…
Długo
nie zastanawiałem się nad włączeniem płyty, pewnie dlatego, że zwyczajnie lubię
twórczość Georga Gershwina… fragmenty jego kompozycji sprawiają, że po pierwsze
płyta jest urozmaicona, po drugie, wiemy o czym mowa… ale muzyka jest de facto tylko dodatkiem. Marcin
Kydryński czyta tekst niezwykle sugestywnie… już sam Prolog daje pewien przedsmak całego audiobooka. Po krótkim Prologu
dostajemy nagrany fragment Amerykanina w
Paryżu… szkoda, że fragment, gdyż interpretacja Krzesimira Dębskiego
prowadzącego Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia jest ciekawa…
intrygująca… dość sugestywnie nakreślony „temat” inteligentnie uwypuklony rytm sprawiają, że
interpretacji słucha się bardzo dobrze…
Brooklyn jest fragmentem, z którego dowiadujemy kilku
informacji- anegdot, z życia młodego Georga Gershwina. Zarówno część Brooklyn jaki i Broadway zilustrowane są miniaturami, są to kolejno: Three Quarter Blues oraz Merry Andrew z cyklu Three Pieces for piano w interpretacji
Fazila Say’a… bardzo ciekawy jest fragment dotyczący Błękitnej Rapsodii. Dobrze wkomponowane w dwa fragmenty tekstu są
dwa fragmenty Rapsodii w wykonaniu Waldemara
Malickiego, któremu towarzyszy Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia
pod dyrekcją Gabriela Chmury… już fragment pokazuje dobry pomysł na
interpretację i spory rozmach interpretacyjny… Podobną formułę ma zresztą podzielony
na dwie części fragment Porgy & Bess-
z tym, że część druga kończy się niezwykle poruszający fragment opisujący pogrzeb Gershwina pomiędzy
fragmentami dostajemy nagranie zamykające cykl Three Pieces for Piano- Promenade w wykonaniu Say’a… ostatnią
muzyczną ilustracją jest fragment Koncertu F- dur na fortepian i orkiestrę z
genialnym Adamem Makowiczem oraz Krzesimirem Dębskim prowadzącym NOSPR.
Audiobook
wydany przez PWM, odbiega w pewnym sensie od tradycyjnych audiobooków. Po pierwsze dlatego, że nie jest rejestracją całej
książki… po drugie ilustrowany jest znakomicie zagranymi kompozycjami Gershwina
niezwykle logicznie wtopionymi w tekst. Całość trwa ok. 50 minut… i dobrze,
bowiem płyty słucha się bardzo przyjemnie i nie dostajemy jakiejś kolosalnej
dawki informacji. Dobry wybór fragmentów sprawia, że nie zostajemy zasypani
datami, ale dostajemy informacje, o których nie zawsze się mówi.. Zdecydowanie
polecam
Ode mnie: *****
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz