25 lipca 2013

Nowości Fronda

Dziś tylko na chwilę, i tylko z notkami kilku wakacyjnych (na drugą połowę okresu wakacyjnego) nowości wydawnictwa Fronda:

Dla sprawy - kolejną ważną książkę w dorobku kultowego brytyjskiego pisarza G.K. Chestertona (jest to dziewiętnasta wydana przez Frondę książka Chestertona, ósma w prestiżowej srebrnej serii "€œFides et ratio”). Autor wyjaśnia w niej m.in. dlaczego konformizm jest dziś nazywany odwagą, a bezmyślność stanowi typową i nieodłączną cechę współczesności.
Jedna  z najważniejszych książek w dorobku wybitnego angielskiego pisarza i publicysty. Jest w niej dowcip i humor, ale też wojowniczość, bo zawarte w niej eseje miały być z założenia polemiczne i kontrowersyjne. Chesterton, idąc pod prąd modnych idei, wyjaśnia przekonywująco, dlaczego porzucił protestantyzm, dlaczego świecki światopogląd nie wystarcza dla stworzenia cywilizacji, a także dlaczego konformizm jest dziś nazywany odwagą, a bezmyślność stanowi typową i nieodłączną cechę współczesności.
Z języka angielskiego przełożyła – Jaga Rydzewska.
 Przykro mi, jeśli ta nieduża książeczka wyda się kontrowersyjna w odniesieniu do spraw,
o których każdemu, prócz tylko katolików, wolno wypowiadać się kontrowersyjnie. Niestety, nie ma na to rady.


Metody manipulacji XXI wieku - mały leksykon technik werbalnych i wizualnych, w którym radzimy m.in. co zrobić, by nie dać się sprowokować wyprzedażom, jak się ustawić do zdjęcia i dlaczego warto chronić informacje, które zbierane są o nas na Facebooku.
To przewodnik dla każdego. Marcin Niewalda w krótki i precyzyjny sposób przedstawia techniki manipulacji najczęściej stosowane przez polityków, dziennikarzy i speców od reklamy. Radzi co zrobić, by nie dopadła nas gorączka zakupów i mówi co dzieje się z informacjami o nas, które zbierane
są na Facebooku.
 Leksykon naszpikowany jest dziesiątkami przykładów, jak nie dać się zmanipulować, demaskuje popularne w naszym kraju sposoby
„na zacofaną Polskę”, „na kibola”, czy „na Wikipedię” oraz wyjaśnia co robi z wizerunkiem człowieka zwykła fotografia.


Zastanawiające jest, że choć są kasy „do 10 artykułów” to nie ma koszyków „do 10 artykułów”. Koszyk jest zawsze wielki i głęboki. W takim koszyku głupio wygląda jedno zawiniątko kiełbasy i paczka herbaty. Nakreśla, jak radzić sobie z technikami.


Na skraju piekła - opowiadania i reportaże z Kresów zebrane na podstawie relacji tych nielicznych, którzy przetrwali gehennę wywózek w bydlęcych wagonach, syberyjską tajgę i kazachskie kołchozy.

Zawiera ona opowiadania i reportaże powstałe
na podstawie rozmów autorki z bohaterami wydarzeń, które dotknęły Polaków mieszkających podczas II wojny światowej na kresach wschodnich. Właśnie tak wspominają oni, po przeszło pięćdziesięciu latach, swój koniec świata, ich osobistego świata, do którego – o czym większość
z nich była przekonana – nigdy nie będzie już powrotu. Przez długie lata nie wolno było o nich mówić, a i teraz nie dla wszystkich są bohaterami „wygodnymi”. Choć traumatyczna przeszłość zahartowała ich ciała i umysły, niewielu już pozostało wśród nas. Niejedno z tych opowiadań mogłoby posłużyć za kanwę scenariusza filmowego. Dostarczają sensacyjnej lektury, a czytelnik poznaje jednocześnie wstrząsające, często nieznane, fakty z XX-wiecznej historii Polski.

Moja Trójka - to książką, której Fronda jest dystrybutorem. Autor prezentuje w niej kulisy pracy dziennikarzy w czasie rozkwitu programu, a także poświęca dużo miejsca słuchaczom, którzy są największym fenomenem Trójki.
Moja Trójka to raport z badań nad pewnym plemieniem – słuchaczy i dziennikarzy radiowej Trójki. To ludzie ciekawi świata, życzliwi dla innych, pełni optymizmu, kulturalni i lubiący dobrą muzykę. Autor wychowany przy dźwiękach płynących
z Myśliwieckiej, postanowił opisać ten fenomen. Obserwował i poznawał zwyczaje osób należących
do tego plemienia. Oddychał trójkową atmosferą. Odwiedzał pokoje pełne legendarnych taśm. Pytał
o życiową filozofię, radości i złości. To jest książka dla Ciebie, bo prawdopodobnie też należysz do tego plemienia.


Ludzie przychodzą i pracują z miłości do radia. Za pół ceny, a jak się nie da, to i za ćwierć, żeby tylko tu być. Zdarzają się i tacy, którzy chcieliby pracować nawet bez pieniędzy. Mówią: ja mogę choćby nosić płyty. I noszą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz